Przedwczesny wytrysk to problem wielu mężczyzn. Niektórzy z nich
decydują się na stosowanie leków lub maści znieczulających. Specjaliści
podkreślają jednak, że dla mężczyzny dotkniętego tym zaburzeniem
seksualnym korzystniejsze jest kontrolowanie przedwczesnego wytrysku.
Polega ono na odczytywaniu sygnałów wysyłanych przez ciało,
rozpoznawaniu momentu tuż przed ejakulacją oraz wycofywaniu się z niej.
Popularną techniką kontroli wytrysku jest metoda start/stop. Inną metodą kontroli wytrysku są ćwiczenia APE (Anti Premature Ejaculation). Aby
ćwiczenia zadziałały optymalnie dobrze, należy wykonywać je regularnie, najlepiej
codziennie.
Metoda kontroli wytrysku start/stop
Zacznij od masturbacji. Pocieraj członek w górę i dół. Podczas masturbacji skup się na doznaniach odczuwanych w penisie oraz okolicach miednicy. Następnie postaraj się zauważyć łaskotanie poprzedzające ejakulację. Kiedy nauczysz się rozpoznawać to doznanie, zacznij koncentrować się na swoich odczuciach poprzedzających łaskotanie. To właśnie na tym etapie możesz jeszcze zatrzymać wytrysk. Kontynuuj masturbację bez myślenia o problemach. Poświęć swoją uwagę doznaniom cielesnym. Powtórz masturbację przynajmniej trzy razy w ciągu kolejnych dni. Gdy będziesz już dobrze zaznajomiony z łaskotaniem przed wytryskiem, zacznij ćwiczenia na poważnie. Podczas kolejnych masturbacji nie fantazjuj ponad miarę. Skup się na swoich doznaniach, onanizuj się do momentu podniecenia i uzyskania erekcji. Następnie przerwij stymulację na co najmniej 15 sekund i skoncentruj się na opadającym podnieceniu. Zauważ, jak czuje się twój penis i okolice miednicy. Poświęć trochę uwagi również reszcie ciała. Zacznij masturbować się po raz kolejny. Gdy poczujesz, że zbliża się łaskotanie, przerywaj i po pewnym czasie znów zaczynaj pocierać członka. Ponawiaj stymulację, gdy będziesz panował nad ciałem. Nie przejmuj się, jeśli erekcja zaniknie. Wówczas spędź kilka chwil, fantazjując, ale gdy znów się podniecisz, skoncentruj się na swoich doznaniach. Doprowadź się do momentu łaskotania trzy razy. Później będziesz mógł masturbować się aż do wytrysku.
Powtarzaj ćwiczenie codziennie od momentu, gdy podczas jednej sesji uda
ci się zatrzymać stymulację sześć razy i znów uzyskać stan podniecenia. Po pewnym czasie możesz wprowadzić lubrykanty, jest to bardziej podniecające i sprawia że penis jest bardziej wrażliwy na dotyk. Pamiętaj, że im więcej
wysiłku włożysz w technikę start/stop, tym lepsze
wyniki uzyskasz. Na początku możesz mieć trudności z utrzymaniem
erekcji, a ćwiczenie może być dość nudne. Jeżeli jednak wytrwasz,
zauważysz dwie rzeczy. Czas potrzebny na uzyskanie kontroli nad ciałem
skróci się, a czas stymulacji bez potrzeby przerwy wydłuży się. Gdy
poczujesz się pewnie, możesz zaprosić partnerkę do ćwiczeń.
Technika kontroli wytrysku APE (Anti Premature Ejaculation)
Staraj się codziennie wykonywać masaż punktu znajdującego pomiędzy piersiami nad mostkiem, na wysokości sutków. Masaż wykonuj opuszkami palców przez maksymalnie 5 minut.
Następnie
przejdź do masażu punktu odpowiedzialnego za wytrysk. Położony jest z
tyłu lewego uda w miejscu nerwu kulszowego (mniej więcej w odległości 4
palców od zgięcia kolanowego).
Zastosuj metodę tzw. sterowanych
wyobrażeń. Zrelaksuj się na 20 minut, oddychaj głęboko i spokojnie.
Wyobrażaj sobie sytuację, dostosowaną do swojego problemu, ale
przebiegającą tak, jakbyś sobie tego życzył. Wyobraź sobie bardzo
szczegółowo przebieg stosunku z prawidłowym wytryskiem. Kiedy w nią
wejdziesz, zatrzymaj się, oczywiście wciąż w myślach. Nie wykonuj
żadnych ruchów, chwile tak trwaj, by zacząć się poruszać, najpierw
powoli, potem coraz szybciej. Gdy poczujesz, że już dochodzisz, znów się
na chwilę zatrzymaj. Po kilku takich seansach możesz odzyskać kontrolę
nad swoim wytryskiem.
Następne ćwiczenie: po kilku spokojnych
głębokich oddechach i rozluźnieniu się, wyobraź sobie, jak niespiesznie
przytulasz się do partnerki, po kolei, dotykiem własnego ciała,
odkrywając jej punkty erogenne. Nie myślisz o sobie, myślisz o niej.
Kiedy w pewnym momencie zaczyna się budzić twój penis, bierzesz głębszy
oddech. Wyobraź sobie jej twarz, jak reaguje na twoje pieszczoty. Gdy
uznasz, że ona już jest bliska orgazmu, doprowadź się do wytrysku,
niekoniecznie tylko w wyobraźni.
Dobrze jest też ćwiczyć mięśnie Kegla. Aby
znaleźć mięsień Kegla mężczyzna powinien wstrzymać strumień moczu w
czasie sikania lub próbować poruszać penisem w stanie erekcji. Gdy już
mamy namierzony mięsień można zacząć normalne ćwiczenia - tak jak
wszystkie powinny być systematycznie prowadzone, aby przynieść efekty.
Napinaj i rozluźniaj mięsień 20 - 30 razy. Pamiętaj o wdechu wraz z zaciśnięciem, a wydechu z rozluźnieniem.
Napnij mięśnie i utrzymaj je w napięciu najpierw 5 sekund, potem 10. W miarę postępu treningu wydłużaj czas wstrzymania napięcia. Mocno rozluźnij mięśnie po każdym napięciu.
Napinanie mięśni brzucha pomaga na mięśnie brzucha, nie zaś na dłuższe erekcje. Gdy napinasz Kegla staraj się separować ten mięsień i zwracać uwagę na rozluźnienie brzucha i mięśni wokół odbytu.
Nie ćwicz męskiego Kegla przy pomocy wstrzymywania strumienia moczu. W ten sposób znajdujesz swoje mięśnie, ale na dłuższą metę jest to niezdrowa metoda, która może sprzyjać infekcjom moczowodu. Silne i sprawne mięśnie Kegla u mężczyzn służą podtrzymaniu i wydłużeniu erekcji, umożliwiają przeżywanie wielokrotnych orgazmów. Są niezbędne w zaawansowanych technikach tantryczych i dobrze świadczą o mężczyźnie, który dba o jakość swojego seksu i seksu swojej partnerki.